Pracowaliśmy w różnych firmach ochrony w Polsce i za granicą. Po drodze firmy się zmieniały, ponieważ szukaliśmy miejsca gdzie będzie nam lepiej, gdzie będziemy tworzyć ciekawe projekty i spełniać naszą pasję. Począwszy od bezpieczeństwa, przez działania strategiczne, po zarządzanie.

Z zamiłowania stratedzy, musimy przyznać, przegraliśmy tę rozgrywkę. Nie potrafiliśmy pracować na zasadach z którymi się nie zgadzaliśmy. 

Postanowiliśmy więc zrobić to inaczej, lepiej. Z dużą energią i wiarą we własne przekonania założyliśmy firmę ochrony – PROXIMA Security. W grudniu 2013 roku otrzymaliśmy koncesję i od tamtej pory realizujemy już własną strategię, opartą przede wszystkim o współpracę. To słowo klucz które moglibyśmy wywiesić jako sztandar firmy. Na każdym polu to właśnie współpraca determinuje nasz rozwój. Każda jednostka, każdy Agent, Kierownik, Dyrektor i najważniejsze, każdy Klient tworzy jedną, spójną załogę, która dba o bezpieczeństwo. Współpraca nie ma racji bytu bez szczerości. Stąd dużą uwagę przykładamy również do tego aspektu. Mówimy klientom wprost jak jest i za to nas cenią. 

“Zarządzanie taką kompanią to przyjemność, choć na kompanię jesteśmy już za duzi”  Prezes